Poród martwego dziecka to bardzo trudna sytuacja okołoporodowa – przede wszystkim dla kobiety, ale i jej bliskich. Według raportu Najwyżej Izby Kontroli w Polsce w latach 2017-2019 każdego roku około 1700 kobiet urodziło martwe dziecko.
W ramach naszych fundacyjnych działań oprócz bezpłatnej pomocy psychologicznej i prawnej, staramy się również edukować z zakresu trudnych sytuacji okołoporodowych. W związku z tym poprosiliśmy naszą ekspertę lek. Darię Salloum o poruszenie medycznego aspektu martwego porodu.
Wewnątrzmaciczne obumarcie płodu – przyczyny
Do wewnątrzmacicznego obumarcia płodu może dojść na każdym etapie ciąży. Do 22. tygodnia ciąży mówi się o poronieniu, powyżej tego tygodnia mamy już do czynienia z porodem przedwczesnym. I to o tym drugim chcielibyśmy dzisiaj napisać.
Przyczyny wewnątrzmacicznego obumarcia płodu dzieli się na matczyne, łożyskowe oraz płodowe.Do matczynych czynników ryzyka należą wady budowy macicy, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, ciężkie choroby nerek czy serca, zaburzenia krzepnięcia, cholestaza wewnątrzmaciczna. Jeśli chodzi o płodowe przyczyny to najczęściej są to nieprawidłowości genetyczne. Wśród łożyskowych przyczyn znajdują się przedwczesne oddzielenie łożyska oraz nieprawidłowości w budowie zarówno łożyska, jak i pępowiny.
W około 50% przypadków nie da się wskazać bezpośredniej przyczyny obumarcia płodu.
Objawy wewnątrzmacicznego obumarcia płodu w przypadku wczesnej ciąży na początku mogą nie występować, później pojawia się krwawienie czy bóle macicy. W przypadku obumarcia po około 20. tygodniu do objawów, które zgłasza pacjentka należy gorsze odczuwanie ruchów płodu, brak wzrostu macicy, zmniejszenie obwodu brzucha ciężarnej.
Jeżeli lekarz stwierdzi wewnątrzmaciczne obumarcie płodu (brak czynności serca u płodu w badaniu USG) pacjentka kierowana jest do szpitala. Jeśli poród przedwczesny nie zacznie się samoistnie, to należy go wywołać. Przyjęte jest, że nie powinno czekać się dłużej niż 2 tygodnie.
Preindukcja i indukcja porodu
W zależności od historii położniczej pacjentki, zaawansowania ciąży, przygotowania szyjki macicy poród można preindukować dwoma sposobami – podając prostaglandyny (najczęściej w formie dopochwowego insertu) lub zakładając cewnik Foley’a. Preindukcja ciąży obumarłej nie różni się od preindukcji ciąży żywej.
Indukcja porodu polega na podaniu oksytocyny, pod wpływem której pacjentka rozwija czynność skurczową. Do indukcji porodu należy również amniotomia, czyli przebicie pęcherza płodowego.
Poród martwego dziecka w samym jego przebiegu nie różni się od porodu dziecka żywego – pacjentka ma skurcze macicy, odpływa jej płyn. Jedyna różnica polega na tym, że pacjentka nie musi być jest podpięta do KTG, a jeśli jest to rejestrowana jest tylko czynność skurczowa macicy.
Rodzaj porodu
Poród drogami i siłami natury jest preferowanym postępowaniem w przypadku wewnątrzmacicznego obumarcia płodu. Pozwala on pacjentce szybciej dojść do siebie pod kątem fizycznym oraz umożliwia szybsze starania się o kolejną ciążę, jeśli sobie tego pacjentka życzy.
Gdy dziecko się urodzi, jeśli pacjentka wyraża takie życzenie powinna mieć możliwość pożegnania się ze zmarłym dzieckiem w obecności osób bliskich czy możliwość kontaktu z duchownym. Powinna mieć również zapewnioną opiekę psychologiczną.
Po porodzie martwego dziecka u pacjentki włącza się farmakologiczne hamowanie laktacji.
Procedury i dokumenty
Szpital ma obowiązek wystawić kartę martwego urodzenia, ale aby ją uzyskać – płeć dziecka musi być możliwa do oceny. Na podstawie tej karty dziecko można zarejestrować w urzędzie stanu cywilnego, co upoważnia do urlopu macierzyńskiego oraz zasiłku pogrzebowego.
Wsparcie i pomoc
Bardzo ważnym aspektem jest zdrowie psychiczne kobiety po takim trudnym doświadczeniu. Badania wskazują, że 20% pacjentek rozwinie depresję poporodową, a kolejne 20% może doznać objawów stresu pourazowego. Pacjentkom często towarzyszy poczucie winy, bezradność i bezsilność wobec zaistniałej sytuacji. Należy zaznaczyć, że każda kobieta przeżywa to inaczej i każda kobieta ma prawo przejść tę żałobę na swój sposób. Warto pamiętać, że istnieją różne grupy wsparcia, specjalnie dedykowani temu problemowi psycholodzy oraz psychiatrzy.
Daria Salloum, lekarka rezydentka w trakcie specjalizacji z ginekologii i położnictwa w Uniwersyteckim Centrum Kobiety i Noworodka w Warszawie. Doktorantka Szkoły Doktorskiej WUM. Członkini Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
Ja nie dostałam wsparcia psychologa ani duchownego… Mówili tylko ze jest psycholog ale za cały pobyt nie zawitał na moją sale. Całe szczęście że mąż mógł że mną być po tym wszystkim…
Bardzo nam przykro, że nie otrzymała Pani takiego wsparcia. Wsparcie i pomoc w trudnej sytuacji okołoporodowej są niezwykle ważne, dlatego właśnie powstała nasza Fundacja. Proszę pamiętać, że jesteśmy tu dla Pani.