Poronienie – to mnie (już) nie dotyczy…

Być może nie planujesz już więcej dzieci, a może nie chcesz ich w ogóle. Być może Twoje Przyjaciółki też już nie mają zamiaru być w ciąży i myślisz, że nie potrzebujesz wiedzieć jak zareagować kiedy ktoś dzieli się z Tobą swoim trudnym doświadczeniem, mówiąc „poroniłam”. Chcę Ci dziś powiedzieć, że ktoś kogo możesz w ogóle nie znać, też może się tym z Tobą podzielić. Jak to możliwe? Chcę Ci dziś powiedzieć historię mojej Przyjaciółki. Posłuchasz?

Moja Przyjaciółka, mama dwójki, sprzedaje niektóre ciuszki i akcesoria dziecięce na jednym z popularnych portali. Jakiś czas temu wystawiła nosidełko i napisała do niej przyszła mama, która przed porodem chciała to nosidełko kupić. Po kilkunastu dniach ciszy, odezwała się, napisała, że bardzo przeprasza, ale już nosidełka nie potrzebuje…

Moja Przyjaciółka zadzwoniła do mnie:

„Co mam robić?! Czy stało się to o czym myślę? Moja pierwsza myśl to zamknąć wiadomość i nigdy więcej do niej nie wracać, powiedz mi co powinnam zrobić!?”

Ta myśl, aby zamknąć wiadomość – jest absolutnie ok, to bardzo trudne, gdy bliska osoba dzieli się tym z nami. Myślę, że tym bardziej trudne jest, gdy tą informacją dzieli się z nami osoba, której nie znamy, podczas konwersacji o „sprzedaży produktu”. Chcę Ci powiedzieć, że możesz się tego nie spodziewać, nie chcę Cię straszyć, chcę łamać tabu.

Na co dzień w Fundacji Ernesta normalizujemy trudne doświadczenia okołoporodowe.  Zależy nam, aby jak najwięcej osób, usłyszało co robić, czego nie mówić, jak wspierać, jak tego nie robić, ale też po prostu, aby usłyszało, że jest miejsce, w którym kobiety, które poroniły mogą otrzymać wsparcie.

Co powiedziałam mojej Przyjaciółce?

Powiedziałam, że jeśli ma gotowość, aby kontynuować tę rozmowę może napisać, że jej przykro z powodu straty, której doświadczyła ta Pani. Zaproponowałam także, aby podała nazwę naszej Fundacji, w której otrzyma wsparcie, jeśli takiego wsparcia będzie potrzebowała. To tak niewiele, a jednak tak wiele. Możesz tego nie wiedzieć, ale powiedzenie „bardzo mi przykro z powodu Twojej straty” może znaczyć bardzo wiele, dlaczego? Kobieta, która poroniła na wczesnym etapie ciąży często słyszy „nie martw się to dopiero 7 tydzień”, „jesteś młoda, jeszcze będziesz miała dzieci”.  Gdy zamiast tych przytoczonych słów usłyszy, że uznajesz jej stratę za ważną i jest Ci przykro, to będzie znaczyło dla niej naprawdę wiele. Wiem to z naszego Fundacyjnego doświadczenia.

Przyznam, że chociaż od blisko 2 lat pracuję w Fundacji, odbieram Wasze wiadomości na Instagramie/Facebooku, to bardzo poruszyła mnie ta sytuacja. Bardzo chciałam coś z tym zrobić, więc głęboko wierzę, że po tym krótkim tekście, jeśli znajdziesz się w podobnej sytuacji, jak moja Przyjaciółka, będziesz miała wiedzę, co zrobić. Będziesz też wiedziała, że jeśli nie masz tej gotowości, to też jest ok.

Pamiętaj, że znajdziesz tu także informacje jak wspierać bliską osobę, która doświadczyła straty: https://fundacjaernesta.pl/jak-byc-z-kobieta-ktora-doswiadczyla-poronienia/

Nina